Wspólne gotowanie z dzieckiem - dlaczego warto?
Wspólne przygotowywanie posiłków może być przyjemnością - jeśli nie nastawimy się na to, że odbędzie się to na naszych dorosłych warunkach ;) Dzieci lubią się brudzić i brudzić wszystko wokół. Lubią poznawać świat wszystkimi zmysłami i robią to całkiem słusznie - poznawanie świata wszystkimi zmysłami wychodzi im rozwojowo na dobre, tego potrzebują.
Podczas gotowania wszystkie zmysły mają szansę być pobudzane - smaku - przy podjadaniu, zapachu - przy wąchaniu wszystkich składników, dotyku - przy przesypywaniu mąki palcami i ugniataniu składników, wzroku - przy obserwacji całego procesu, słuchu - przy głośnym uderzaniu łyżką w garnek :)
Często nawet starsze dzieciaki lubią mieszać, rozsypywać, sprawdzać, ugniatać, przelewać, bo nadal potrzebują wielozmysłowej stymulacji, by się uczyć. Do tego wszystkiego - kuchnia może być świetnym miejscem do nauki matematyki (mililitry, proporcje, ilości, ułamki), ekologii, przyrody, a nawet języków obcych.
Dłużej to wszystko trwa, to prawda. Jest brudno, to prawda. Czasem nie mamy na to siły, to prawda :) Ale warto, chociażby raz na jakiś czas organizować w kuchni wspólne kombinacje.
Do tego, przy wspólnym gotowaniu już od małego dziecko ćwiczy umiejętności kulinarne, motorykę małą (krojenie, używanie obieraczek i innych sprzętów), poznaje na żywo (a nie z książek) składniki potraw. Jest prawdopodobne (choć nie pewne), że gotujące dziecko z większą chęcią spróbuje swoich potraw, niż gotowych posiłków - ponieważ wie, co znajduje się w środku. Bez umiejętności kulinarnych trudniej jest w przyszłości zadbać o zdrową zbilansowaną dietę, więc gotowanie to naprawdę ważna dziedzina, która jednocześnie może nieść wiele radości na co dzień.
Gotujecie razem? Wkurza Was bałagan czy już przywykliście do mąki w całej kuchni i lepkich łapek?